Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Listek Źródło artykułu: materiał partnera 2023-01-23 16:24:11
W ostatnich latach, nastąpiła zauważalna zmiana sposobu konsumpcji dóbr materialnych, która wydawałaby się niezachwiana.
Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Powodów jest kilka: postęp technologiczny, który powoduje szeroką dostępność do choćby muzyki czy filmów, które po jednym kliknięciu można odtworzyć z Internetu bez konieczności kupowania np. płyty; zmienia się też sposób postrzegania własności. Szczególnie młodsi przedstawiciele społeczeństwa stawiają na korzystanie z rzeczy bez wyraźnej potrzeby ich kupowania. My śledzimy to zjawisko w branży motoryzacyjnej.
Tak, bo coraz częściej kierujemy się potrzebą chwili. Samochód jest nam potrzebny w danym momencie – na wyjazd poza miasto, do przewiezienia większej ilości rzeczy, na wypad ze znajomymi, itd. To często jednorazowa potrzeba, dlaczego więc ponosić roczne koszty posiadania auta? Takie rozumowanie jest coraz bardziej widoczne, szczególnie kiedy ceny dyktuje wysoka inflacja, a rachunek za tankowanie może przyprawić o zawrót głowy. Do głosu dochodzi wartość użytkowa, nie materialna.
Coraz lepiej radzimy sobie z liczeniem swoich pieniędzy. Trudne czasy zmuszają do podliczania kosztów i zastanowienia się nad tym, czy zakup własnego samochodu, jest koniecznością, czy może warto rozważyć alternatywę. Szczególnie w dużym mieście, gdzie tych alternatyw jest sporo. Choćby auta na minuty czy prywatny wynajem sąsiedzki na kilka dni lub nawet tygodni. To nadal nowość, ale coraz popularniejsza.
Wielu z nas ma samochód, który stoi w garażu lub używany jest sporadycznie. W czasie postoju może posłużyć innym kierowcom, a właściciel dzięki wynajęciu może wygenerować dodatkowy dochód. Chętnych jest coraz więcej. Dla obecnych 30-latkow i młodszych coraz mniej ważne jest, by mieć własny samochód, ważne jest, by można było z niego korzystać, kiedy jest potrzebny i na wyciagnięcie ręki. Najlepiej za pomocą kliknięcia w aplikację.
W skrócie tak właśnie jest. Przed nami ferie, wielu z nas planuje wyjazdy na spokojny urlop z dziećmi, czy wypad na narty. Jak się okazuje, wielu mieszkańców dużych miast ma małe miejskie auto lub w ogóle nie posiada własnego samochodu, który jest problematyczny w codziennym użytkowaniu: brak miejsc parkingowych, korki, wysoki koszt utrzymania; zwykle przemieszczają się komunikacją miejską.
Ale taszczenie bagażu czy sprzętu narciarskiego w pociągu czy autobusie nie napawa radością. Rozwiązaniem jest np. wynajęcie samochodu bezpośrednio od właściciela przez aplikację HoppyGo. W tym okresie widzimy duży ruch w rezerwacjach, szczególnie większych modeli.
Użytkownicy wybierają spośród setek dostępnych pojazdów ten, który odpowiada ich potrzebom, odbierają kluczyki od właściciela i jadą w wygodną podróż. Pojazdy udostępniane w ramach aplikacji są objęte ubezpieczeniem, dlatego zarówno właściciel jak i kierowca mogą czuć się bezpiecznie.
Rozwiązanie proste, funkcjonalne i oszczędne. W końcu użytkownik jest mobilny bez potrzeby ponoszenia rocznych kosztów utrzymania samochodu.
Karin Mizak z HoppyGo Polska
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.